No właśnie w jest mnóstwo pytań a jeszcze więcej sprzecznych odpowiedzi.
Tak każda strona internetowa powie cos innego, a większość z nich jeszcze zabezpieczy się "najlepiej zapytaj się lekarza". Super. No i skąd mam teraz wiedzieć, czy zjeść te rodzynki, czy nie?
To ma być strona, na której będą rzetelnie sprawdzone i przede wszystkim konkretne informacje na temat różnych produktów aktywności i wszystkiego innego co można, a czego nie można w ciąży. Dla każdego produktu ma być jasna odpowiedź "Tak" albo "Nie" oraz ograniczenia takie jak ilość, w którym trymestrze jest zalecane itp. Będziemy zbierać informacje wyłącznie z naukowych źródeł, a nie z innych stron internetowej albo prasy lub anegdot.
Nie zbieramy na razie żadnych danych.